Kim są: sponsor i jego dziewczyna?

Wbrew pozorom większość sponsorów nie traktuje swoich dziewczyn przedmiotowo/ fot. Fotolia fot. fot. Fotolia
Podstarzały i bogaty – jak wygląda sponsor? Dlaczego decyduje się na utrzymywanie młodej dziewczyny w zamian za świadczenie usług seksualnych? Czy towarem jest tylko seks? Dlaczego kobiety decydują się na tę formę prostytucji i jak ją oceniają?
/ 31.10.2011 14:15
Wbrew pozorom większość sponsorów nie traktuje swoich dziewczyn przedmiotowo/ fot. Fotolia fot. fot. Fotolia

Kryzys wieku średniego

Zdaniem Joanny Mader z Instytutu Psychiatrii i Neurologii, sponsorem najczęściej jest mężczyzna już lekko starzejący się, który ma satysfakcję z posiadania atrakcyjnej wiekowo i fizycznie partnerki. W wieku 40–45 lat może przeżyć z nią drugą młodość. To zaspokaja jego pychę i daje możliwość pochwalenia się przed kolegami. Taki człowiek nie uświadamia sobie jednak (albo nie chce przyjąć do wiadomości), że tak naprawdę kupuje zainteresowanie młodej dziewczyny.

Przeczytaj: Piękni i bogaci - czym jest sponsoring?

Dziewczyna na pokaz

Większość sponsorów nie traktuje swoich dziewczyn przedmiotowo. Gdyby chodziło im tylko o seks, nie płaciliby tyle pieniędzy. Imponuje im to, że mogą mieć na własność piękną, zadbaną i inteligentną kobietę, z którą mogą się bez wstydu pokazać. Gdyby płacili tylko za ciało, to kosztowałoby mniej, kupują intelekt – zależy im na kimś, z kim mogą pogadać. W gruncie rzeczy większość z nich jest samotna. Praca tak ich absorbuje, że nie mają czasu na normalny związek. Sponsorzy to z reguły ludzie wykształceni, dobrze sytuowani, którzy mają rodziny, dzieci. Takie spotkania często odbywają się podczas delegacji.

Przeczytaj: Jak sponsor zdobywa dziewczynę?

Dlaczego dziewczyny decydują się na sponsoring?

Natomiast dziewczyny decydują się na podwójne życie, ryzykując studia, czasem karierę, bo co, gdy któryś ze sponsorów okaże się późniejszym szefem? Dlaczego młode dziewczyny o szerokich horyzontach umysłowych oszukują same siebie, twierdząc, że sponsoring to nie prostytucja? Banalizują, że chodzenie do łóżka i wymiana pieniędzy nie przypomina zwykłego związku. Jednak nie są dumne z tego, co robią, i raczej ukrywają ten fakt przed znajomymi, ponieważ boją się potępienia. Seks, zwłaszcza za pieniądze, przez długi czas był w naszym kraju tematem tabu wywołującym wiele emocji. Obecnie mamy do czynienia ze zdecydowaną liberalizacją życia, a co za tym idzie, z większym przyzwoleniem społecznym. Sponsoringowi sprzyja coraz większe rozwarstwienie społeczeństwa pod względem zamożności. W dużym mieście pokusy są większe, a promowane w mediach konsumpcyjne postawy budzą nieuświadomione dotychczas potrzeby.

Fragment pochodzi z książki  „Zjawisko sponsoringu jako forma prostytucji kobiecej” Renaty Gardian (Impuls, 2010). Publikacja za zgodą wydawcy. Bibliografia dostępna w redakcji.

Redakcja poleca

REKLAMA