Od tyłu, ale inaczej

Stosowanie prezerwatyw znacznie redukuje ryzyko wystąpienia chorób przenoszonych drogą płciową jednak nie jest to środek dający gwarancję bezpieczeństwa /fot Shutterstock
Jesteście wspaniałą parą, ale w sypialni wieje nudą? Przeczytaj, jak urozmaicić wieczór we dwoje i sprawić, żeby wasz seks był tak samo ekscytujący jak na początku znajomości!
/ 05.02.2011 17:02
Stosowanie prezerwatyw znacznie redukuje ryzyko wystąpienia chorób przenoszonych drogą płciową jednak nie jest to środek dający gwarancję bezpieczeństwa /fot Shutterstock

Pozycja „od tyłu” to najbardziej pierwotna i zwierzęca ze wszystkich pozycji Kamasutry. Elementu pikanterii dodaje fakt, że partnerzy nie widzą swoich twarzy, więc mogą zatracić się w seksie i skupić wyłącznie na swoich doznaniach. Pozycja ta dostarcza mężczyźnie silnych bodźców wzrokowych, pozostawiając mu jednocześnie wolne ręce, z którymi może zrobić… no cóż, wszystko na co ma ochotę. Kobiety doceniają tę pozycję ze względu na poczucie dominacji mężczyzny oraz na intensywną stymulację punktu G.

Klasyka

Pozycja, w której partnerka klęczy na czworaka z lekko rozsuniętymi nogami, a partner wchodzi w nią od tyłu, jest szczególnie polecana kobietom ciężarnym oraz osobom otyłym, ale nie tylko. Jeśli lubisz tę pozycję, ale chciałabyś coś zmienić, skorzystaj z naszej propozycji. Połóż klatkę piersiową na łóżku i wypnij pupę do tyłu. Dzięki temu penis będzie wchodził pod innym kątem. Możesz też spróbować klęknąć przed łóżkiem i użyć go jako podpórki.

Przymierzalnia? Czemu nie!

Dla osób lubiących wykorzystywać każdy centymetr przestrzeni na okazywanie sobie uczuć, idealną pozycją będzie seks od tyłu na stojąco – partnerka opiera się o ścianę, a partner wchodzi w nią od tyłu. Dla wygimnastykowanych pań ciekawym udoskonaleniem tej pozycji będzie podpieranie się nie o ścianę, a o podłogę w skłonie.

Przeczytaj: Punkt G u kobiety - jak go pobudzić?

Czy starczy ci sił…?

Taczka to pozycja wymagająca siły nie tylko od mężczyzny, ale i od jego partnerki. W tym ułożeniu kobieta podpiera się na rękach i oplata nogami biodra partnera. Minusem tej pozycji jest brak możliwości stymulacji innych sfer erogennych – ręce obydwojga kochanków są zajęte. Sprawdza się natomiast znakomicie jako przerywnik w trakcie długiego uprawiania seksu.

Leżeć!

Jedną z wygodniejszych dla kobiet pozycji seksualnych jest ta, w której partnerka leży płasko na łóżku z rozchylonymi nogami, a partner przykrywając ją ciałem wchodzi w nią od tyłu. Niewątpliwą zaletą tej pozycji jest to, że ręce partnerów są wolne - a więc można dodatkowo stymulować kochanka.

Przeczytaj: Pozycja 69 - ja tobie, ty mi

Redakcja poleca

REKLAMA